niedziela, 16 lutego 2014

wyniki candy na początek :-)

Dziękuję tym ktorzy się z nami bawili:-) osoba losująca czyli mój synek hihi wylosował Panią Bertę Bugaj Dębską i do tej właśnie Pani pojedzie Pani zającowa :-) Proszę o kontakt w sprawie adresu :-)


Z kategorii pierwszych - pierwsza Zuźka :-)

zuźkę poznałam poprzez Malinkowo, które ma swój profil na fb. piękne jest to co ta Pani tworzy i zachciało mi się takiej , dla córci :-) wykrój wykonałam sama, więc jest parę rzeczy do dopracowania, ale generalnie z efektu jestem zadowolona :-)













sobota, 15 lutego 2014

Podusia sówka :-)

Dla pewnego malutkiego przystojniaka :-) z tyłu jest polarowa, więc jest bardzo miła w dotyku i cała do przytulania :-)




Lenusiowa poduszka 3 d :-)

Poducha kosztowała mnie duuużo pracy, a efekt niestety okazał się trochę marny, bynajmniej nie  przekłada się on na ilość pracy w nią włożonej.. zastanawiałam się czy wrzucać iej zdjęcia na bloga,  ale przecież nie zawsze chodzi o to, żeby było to piekne, ważne jest serce i włożony wysiłek w to co się robi,  no i wrzucam foty :-) zresztą synek mówi,  że śliczna hihi (zawsze tak mówi) :-)
Teraz zabieram się za poduchę właśnie dla niego czyli małego Pana kapitana :-)





piątek, 14 lutego 2014

tulipany zawsze świeże :-)

Czyli uszyte z materiału :-) dziś walentynki, ale ja już myślę o dniu kobiet :-) mój mały mężczyzna ma w przedszkolu duuużo cioć i muszę powoli się wziąść za szycie bo będzie ich dość sporo potrzebnych :-) Narazie uszyty jeden bukiecik :-)








poniedziałek, 10 lutego 2014

CANDY na początek ;)

3 dni temu założyłam bloga i ze względu na postanowiłam zorganizować małą zabawę, do wygrania pani zającowa lub królikowa jak kto woli ;)







Zasady:

  1. Polub post oraz opublikuj informację o zabawie na swojej tablicy na facebooku lub blogu.
  1. Zostaw komentarz pod postem na moim blogu z chęcią udziału w Candy.

konkurs trwa do 18 lutego czyli do niedzieli, wtedy wylosujemy osobę do której pojedzie ww panna ;)
zapraszam do udziału

walentynki już tuż tuż..

walentynki zbliżają się wielkimi krokami i kolega poprosił mnie o uszycie poduszki dla swojej ukochanej ;) koniecznie z napisem, trochę obawiałam się, właśnie wyszycia tego napisu, bo nigdy tego nie robiłam, ale koniec końców jakoś wyszło ;) 
poducha jest duża 50 x 46 cm, mam nadzieje, że wybrance się spodoba ;)




wszystkim życzę wiele miłości, w walentynki, ale i cały rok ;)

sobota, 8 lutego 2014

miętowe koniki morskie ;)

do konika dołączyły również dwa koniki morskie;) jeden miętowy w białe gwiazdy, drugi biały w miętowe gwiazdy, tworzą nie rozłączny duet ;)




miętowo mi ;)

zakochałam się w tym kolorze, jest on u dzieci w pokoju i zagościł też w salonie ;) w wolnej chwili uszyłam bieżnik i poduszki x 2, dla mnie i dla koleżanki ;)



przygoda z szydełkiem ...

widząc jakie piękne rzeczy na szydełku tworzą niektórzy, pomyślałam spróbuje;)  po tej przygodzie wiem, że nie jest to napewno mój konik, zrobię czapeczkę, szaliczek, jakiś kwiatek bądź ozdobę dla istotki którą będę tworzyć, ale na tym pewnie raczej stanie, bo szydełko mnie nie darzy sympatią ;) i jakoś nie chce się ze mną zaprzyjaźnić :)
oto parę moich wydzierganek ;)\

z tym misiem było baaaardzo ciężko, nie miałam wzoru, tak z głowy powstawał i to ręce były za grube, a to uszy nie równe, a to buzia nie ta i prucie i od nowa... powstał w końcu dla mojej Lenusi, ale na pewno jest to pierwszy i ostatni ;)





czapeczka dla córki, która okazała się duuużo za duża i powędrowała do córeczki koleżanki ;)



wydziergałam też czapeczkę sówkę dla synka, z której jestem zadowolona, tu już miałam wzór ;)
Model już spał ;)


no i parę różnych kwiatków i rozetek w moich ulubionych kolorach beżowo- miętowe :)





mój pierwszy konik ;)

Tak to już ze mną jest, że jak usiądę i zacznę sobie przygotowywać szablony do uszycia to już nie mogę się oderwać od szycia ;) a, że wczoraj dzieci były dla mnie łaskawe (właściwie to młodsza) i poszła spać o 19.30 a starszy chciał bajki oglądać, mogłam się całkowicie zająć swoją pracą. Nie wiem kiedy zauważyłam, że już 2 godzina, więc pora spać, bo córa o 7 robi pobutkę ;), dziś dokończyłam i przedstawiam efekt ;) jest on podobnie jak owieczka dość duży, ma ok 50 cm wielkości, przewyższa owieczkę o głowę ;)










wrzucam Tutoriale do uszycia konika:






piątek, 7 lutego 2014

moja pierwsza owieczka :)

Oczywiście na wzór owieczek Tatiany.

jej przykładowa owieczka, prawda, że piękna..




a to moja;) wyszła duża prawie 50 cm wysokości, jak dla mojej 14 miesięcznej córci jest ogromna :)